INNER.SKI powstało, kiedy po raz pierwszy założyłem narty carvingowe. Po wielu latach jazdy tradycyjnej, kiedy uczony byłem prowadzenia nart pod sobą, po raz pierwszy zostałem prowadzony przez narty. Było to dla mnie tak szokujące, że omal się nie wywróciłem. Po kilku wstępnych zachwianiach, zrozumiałem że narty mają mi coś do powiedzenia.
Chcąc zrozumieć mowę nart, zacząłem je poznawać, oglądać, wyginać, dotykać… . Dużo o nich czytałem. Były to lata dziewięćdziesiąte, kiedy nie było jeszcze Internetu. Zarówno w teorii, jak i w praktyce, było to dla mnie nowe, fascynujące doświadczenie.
Po pierwszych próbach, szybko doszedłem do wniosku, że narty o promieniu 10 m, ustawione pod kątem 45° i dociśnięte do śniegu, wyginają się zgodnie ze swoim kształtem i prowadzą mnie w skręcie o promieniu 10 m. Czysta geometria i prosta teoria którą można rozwijać w każdym kierunku.
Po drugiej stronie stanąłem JA ze swoim ciałem, sprawnością i pomysłowością. Przyznaję trochę mi czasu zajęło, zanim dałem się poprowadzić nartom, ale było warto. Ten moment spokoju, kiedy jadę totalnie luźno, wszystko się samo dzieje i odjeżdżam, zaczynam się bawić… .
INNER.SKI to jazda na nartach z nutą wschodniej filozofii opartej na czuciu ciała i uważnym używaniu go w jeździe.